środa, 8 lutego 2012

Moja codzienna pięlęgnacja cery :)

Jak wiadomo codzienna pielęgnacja cery jest bardzo ważna. Podstawą do makijażu twarzy nie jest wspaniale kryjący niedoskonałości podkład, ale właśnie świeża,czysta i zadbana cera. Często zmieniam produkty do pielęgnacji twarzy, ponieważ lubię próbować nowych kosmetyków, rzadko też kompletuje zestawy, zazwyczaj każdy kosmetyk mam z innej firmy :)


Oczyszczanie:

Obecnie stosuję Garnier Czysta Skóra - żel krem oczyszczający.
Produkt przyjemny w stosowaniu o ładnym ogórkowym świeżym zapachu. Tubka o pojemności 150 ml jest bardzo wydajna. Produkt dobrze oczyszcza skórę, nie świecę się po nim, redukuje nadmiar sebum. Jest to produkt testowany dermatologicznie, nie podrażnia mojej skóry. Jak najbardziej jestem zadowolona z tego żelu :)

Demakijaż:

Mleczko ogórkowe Ziaja (cera normalna,tłusta,mieszana)
Bardzo popularny produkt, lubię firmę Ziaja za ceny i jakość. Mleczko spełnia swoje zadanie, używam go do demakijażu oczu, nie zauważyłam żadnego wysuszenia w tych okolicach, produkt tani i bardzo dobry, polecam :)

ISIS PHARMA Teen Derm Aqua - woda oczyszczająca do skóry tłustej, trądzikowej
Wcześniej nie miałam styczności z tą firmą nie wiele też o niej wiedziałam. Szperając po półkach rossmanna przypadkiem na nią trafiłam. Produkt był przeceniony, więc jako osoba lubiąca poszukiwać perełek, postanowiłam spróbować. Produktu używam do demakijażu cery, często spełnia również funkcje toniku. Zawiera cynk, Witamine E i wyciąg z drzewa Boswellia. Dobrze spełnia się w roli produktu do demakijażu, jednak raczej już do niego nie wrócę, ponieważ był dość drogi i nie czuję by był niezbędnym z mojej szafce z kosmetykami.

Nawilżanie

Krem na dzień - AA skóra pod kontrolą (matujący krem na dzień przeciw niedoskonałością)
Używam go od około tygodnia, jeszcze niczym mi nie podpadł :) Mimo dziwnego zapachu, kremik dobrze się spisuje, cera jest nawilżona, szybko się wchłania, nadaje pod makijaż. Na razie nie zauważam żadnych ubocznych efektów stosowania, krem ładnie matuje cerę.

Krem na noc - Dermacos Anti Acne (Krem normalizujący na noc) Farmona
Uwielbiam ten kremik, zakupiłam go po zużyciu kremu Avene i chyba z tym polubiłam się bardziej. Nie jest drogi, dobrze nawilża, nie zapycha, dba o cerę i rzeczywiście działa przeciwko niedoskonałością. Mam cerę na której często pojawiają nie różne niespodzianki,ale wydaje mi się ,że ten krem znacznie je redukuję :) Na pewno do niego wrócę.

Kremy pod oczy

Floslek - żel do powiem i pod oczy za świetlikiem i rumiankiem
Bardzoo lubię ten kremik, to mój pierwszy krem z tej firmy, ale na wielu blogach czytałam ,że produkty tej firmy są świetne :) Działa przede wszystkim chłodząco, daje bardzo fajny efekt odświeżenia, powieki stają się od razu bardziej lekkie.

Garnier Essentials Regenerujący krem pod oczy
Świetnie nawilża i jest niesamowicie wydajny, stosuję go codziennie a jak na razie zużycie jest bardzo niewielkie.

Maseczki 

Używałam wiele i staram się nakładać je na twarz przynajmniej raz w tygodniu, jedne z najczęściej przeze mnie kupowanych to Soraya maseczka drożdżowa, Under 20 maseczka głębokie oczyszczenie i wygładzenia oraz maseczki z firmy Ziaja, które są naprawdę świetne :)

Moje ulubione zapachy


Calvin Klein Forbidden Euphoria

Prezent na  19 urodziny :) Byłam bardzo ciekawa tej nowości, podczas wizyty w Douglasie od razu się zakochałam!! W tedy odkryłam ,że mam słabość  do perfum Calvina Kleina, bo kiedy je powąchałam w zasadzie inne stojące obok na półkach przestały mnie interesować ;) Nie miałam okazji wypróbować klasycznej euphorii ,jednak wahając się w sklepie jej nowszą wersje uznałam za lepszą.
Zapach jest słodki i wciągający, kwiatowy,owocowy i bardzo kobiecy. Jest bardzo trwały, utrzymuje się na ubraniu, więc kiedy  panują teraz straszne mrozy zakrywając twarz szalikiem czuje na nim perfumy  co bardzo umila mi marznięcie ;)  

Calvin Klein Beauty

Mój pierwszy zapach od Calvina Kleina z jakim miałam styczność.  Zapach piękny, trwały, wydajny. Przy nim również zostanę na długo :) Nutą bazową jest w nim drzewo cedrowe, zawiera również nuty jaśminu, konwalii,magnolii, stwarza to piękne kwiatowe połączenie. Zapach jest dość intensywny i można uznać go za zbyt dojrzały jak dla młodych dziewczyn, jednak moim zdaniem zapach jest wyjątkowo kobiecy i uwodzicielski i nadaje się za równo dla matek i córek :)

wtorek, 31 stycznia 2012

Rimmel Wake me up concealer

W ostatnim czasie mój dzienny makijaż twarzy składa się głownie z produktów z firmy Rimmel. Nigdy nie byłam jakąś wielką fanką tej firmy, ale ostatnie nowości pozytywnie mnie zaskakują swoją jakością :)
Przez ostatni miesiąc bardzo brakowało mi snu, co wiąże się oczywiście z styczniową sesją ;) Odbiło się to na moim wyglądzie, skórze brakowało energii, pojawiły się szare cienie pod oczami. Korektor stał się więc podstawą mojego makijażu, nie wiem co bym bez niego zrobiła ;D Zachęcona nową serią Wake me up zakupiłam korektor, który akurat był w promocji kosztował ok.18zł. Stosuję go już pewien ,ale nie długi czas, i całkiem dobrze się sprawuje.

Plusy:
-kolor (030) ładnie stapia się z cerą
-ładnie rozświetla, niwelując troszkę widoczność cieni
Lekkie minusy:
-trwałość(mogłaby być dłuższa)
-maskuje cienie, jednak krycie jest lekkie

Produkt sprawdza się jeśli chodzi o efekt rozświetlenia, ożywia cerę, daje efekt paru godzin snu więcej :P Jednak nie jest to korektor ,który poradzi sobie z jakimiś bardzo widocznymi cieniami. Ja mimo małych niedoskonałości tego produktu bardzo go polubiłam.

Jednak trzeba pamiętać ,że mało co działa tak dobrze jak wystarczająca dawka snu :)

Rimmel Match Perfection cream gel fundation


To cudeńko trafiło w moje rączki parę dni temu :) W poszukiwaniu nowego podkładu wybrałam się do drogerii, nie miałam w planach zakupy żadnego konkretnego, więc przeglądałam drogeryjne półki z chęcią wypróbowania jakiegoś nowego produktu. Podkład match perfection przykuł moją uwagę, ponieważ używam obecnie pudru prasowanego z tej serii, z którego jestem bardzo zadowolona. Do zakupu zachęciły mnie również liczne pozytywne recenzje tego podkładu ,których ostatnio pojawia się wiele.

Liczne plusy jakie widzę w tym produkcie:
- przyjemna konsystencja
- kolor ,który z początku wydawał mi się na mojej twarzy za jasny(103 True Ivory) po chwili ładnie stopił się z odcieniem skóry dając bardzo naturalny look
- podkład bardzo dobrze matuje
-jest trwały
 -cena(w promocji około 23 zł)
Minusy (musiałabym doszukiwać się jakiś na siłę) jedyny minus ,ale mało istotny to pojemność 18 ml.
Nie zauważyłam też żadnych negatywnych zmian w stanie mojej cery.

Podkład chwalony przez wiele osób, uważam że słusznie :) Polecam.

sobota, 10 września 2011

Avene - TriAcneal recenzja


Krem na niedoskonałości skóry i zmiany trądzikowe.
W ostatnim czasie stan mojej cery pogorszył się i szukałam kosmetyku, który zrobiłby z tym porządek ;) O tym kremie słyszałam wiele dobrego, miał bardzo dobre opinie w internecie. Postanowiłam spróbować i zobaczyć czy rzeczywiście tak świetnie radzi sobie z walką przeciw niedoskonałością. Dziś mija równo tydzień odkąd zaczęłam go stosować. Krem ma nietłustą konsystencje, wchłania się dosłownie w parę sekund. Nakładam go codziennie na noc. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się widocznych efektów po tygodniu, jednak krem mnie pozytywnie zaskoczył. Naprawdę widzę znaczną poprawę stanu cery, próbowałam już wielu specyfików,ale ten jest najlepszym jaki do tej pory spotkałam. Jestem ciekawa jak bardzo wydajny będzie i czy z każdym kolejnym tygodniem używania moja cera będzie coraz ładniejsza. Na to liczę :)

Moja pielęgnacja - produkty do twarzy :)

Garnier  Skin Naturals - krem do twarzy
Jest to jeden z moich ulubionych kremów na dzień. Przeznaczony jest do skóry normalnej i mieszanej. Jest lekki w konsystencji, świetnie nadaje się jako baza pod makijaż, ponieważ szybko się wchłania. Skóra po użyciu kremu jest przyjemnie gładka, nawilżona. Nie wysuszył mojej cery ani jej nie zapchał. Ma ładny naturalny zapach.

wtorek, 6 września 2011

Bułgarskie skarby :)

W tym roku już po raz drugi odwiedziłam Bułgarię. Może nie wiele osób o tym wie, ale można znaleźć tam świetne kosmetyki do pielęgnacji ciała. Kraj ten jest najbardziej znany z produkcji kosmetyków różanych, jest największym eksporterem olejku różanego na świecie. Korzystając z okazji zakupiłam parę kosmetyków ,z których jestem bardzo zadowolona.

Różane masło do ciała – ślicznie pachnie, intensywnie nawilża i bardzo szybko się wchłania mimo dość gęstej konsystencji. Po powrocie z wakacji, ratował moją skórę, przesuszoną słońcem.

Peeling do ciała i twarzy Passion Fruit – przepiękny zapach, zakochałam się w nim od razu :) Nie miałam nawet w planach kupować kosmetyku tego rodzaju jednak nie mogłam się powstrzymać. Użyłam go na razie raz i jestem zadowolona, sprawdza się jako peeling i umila te kosmetyczne zabiegi pięknym zapachem migdałów i winogron.

Mgiełka do ciała Passion Fruit – najlepsza mgiełka z jaką miałam do tej pory styczność. Zakupiłam ją ze względu na piękny zapach, taki sam jak zapach peelingu z tej serii. Mgiełka naprawdę długo się utrzymuje, jak na razie same plusy.

Mydełka
Czekolda z mlekiem – zapach zapach i jeszcze raz zapach, aż bym je zjadła :) Mydełek jeszcze nie testowałam ,więc nic więcej nie mogę o nich powiedzieć. Nie mam za dużego doświadczenia z mydełkami bo jestem przyzwyczajona do tych w płynie, mam nadzieje ,że mnie miło zaskoczą i będą ładnie nawilżać skórę.
Kokosowe – zapach bardzo delikatny, takie lubię.

Jeśli wybieracie się do Bułgarii to naprawdę polecam wypróbować tamtejsze kosmetyki. W Złotych piaskach gdzie byłam ja, stoisk z tymi cudami jest mnóstwo, jest z czego wybierać.